15 czerwca 2018 r. uczniowie naszej szkoły wraz z rodzicami i nauczycielami p. Julią Golon, p. Barbarą Dębowską i p. Aleksandrą Doda wybrali się na jednodniową wycieczkę do Warszawy. Celem wyjazdu były dwa muzea (Muzeum Wojska Polskiego i Muzeum Narodowe) oraz warszawskie ZOO. Humory (i słoneczna pogoda) dopisywały nam od rana. O godzinie 10:00 wjechaliśmy do stolicy, podziwiając z okna autokaru Wisłę, Pałac Kultury i Nauki, Stare Miasto, Stadion PGE Narodowy, Zamek Królewski i warszawską infrastrukturę.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od przybycia do Muzeum Wojska Polskiego, gdzie pod merytoryczną opieką pana Kustosza wysłuchaliśmy opowieści o niezliczonej ilości eksponatach, związanych z historią wojskowości i historii Polski. Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się wystawa ekwipunków wojskowych z okresu I Wojny Światowej, przypominająca o setnej rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości.
O godzinie 12:00 udaliśmy się do Muzeum Narodowego, gdzie podzieleni na dwie grupy wiekowe podziwialiśmy obrazy polskich i zagranicznych malarzy. Klasy starsze miały wyjątkową okazję przyjrzeć się oryginalnym obrazom Jana Matejki (t.j. wielkoformatowa „Bitwa pod Grunwaldem”, „Kazanie Skargi”, „Stańczyk” oraz autoportrety artysty). Zwiedzanie wystaw połączone było z bardzo ciekawymi lekcjami muzealnymi, przekazującymi uczniom wiedzę, którą będą mogli w przyszłości wykorzystać na lekcjach języka polskiego, plastyki czy historii.
W godzinach popołudniowych pojechaliśmy autobusem do ZOO. Pobyt rozpoczęliśmy od posilenia się w jednej z tamtejszych restauracji. Z pełnymi brzuchami szukaliśmy lwa, żyraf, małp i innych egzotycznych gatunków zwierząt. Sympatią cieszyły się różowe flamingi i stoisko z pamiątkami.
Obowiązkowym punktem wycieczki była restauracja McDonald’s w Ostrołęce, do której zajechaliśmy w drodze powrotnej na Mazury. Niektórzy, tak bardzo najedzeni, zasnęli w drodze do domu. Inni śpiewali albo opowiadali sobie historie. Wróciliśmy do Woźnic przed 22. Mimo zmęczenia, z pewnością wielu z nas nie zmrużyło tej nocy oka z powodu ilości niezapomnianych wrażeń.